Cytaty z „Kubusia Puchatka” to życiowe mądrości, przedstawione w zadziwiająco prosty sposób. Są odpowiednie zarówno dla maluchów, które dopiero poznają świat, jak i dla dorosłych, którzy ciągle próbują go zrozumieć.   Chyba każdy z nas zna historię, której głównym bohaterem jest „miś o bardzo małym rozumku”. Złote myśli pochodzące z książek A. A. Milne’a o […]

Cytaty z „Kubusia Puchatka” to życiowe mądrości, przedstawione w zadziwiająco prosty sposób. Są odpowiednie zarówno dla maluchów, które dopiero poznają świat, jak i dla dorosłych, którzy ciągle próbują go zrozumieć.

 

Chyba każdy z nas zna historię, której głównym bohaterem jest „miś o bardzo małym rozumku”. Złote myśli pochodzące z książek A. A. Milne’a o Kubusiu Puchatku mogą wydawać się proste i banalne, ale są pełne głębokiego sensu i życiowych prawd. Powiedzonka Kubusia Puchatka i fragmenty jego dialogów z przyjaciółmi ukazują piękno zwykłych chwil, skłaniają do refleksji nad tym, co w życiu naprawdę ważne. Przedstawiamy najpiękniejsze cytaty z „Kubusia Puchatka” – o miłości, przyjaźni i o życiu.

 

– A ty jak się masz? – spytał Puchatek. – Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.

 

I gdy Królik zapytał: – Co wolisz, miód czy marmoladę do chleba? – Puchatek był tak wzruszony, że powiedział: – Jedno i drugie. – I zaraz potem, żeby nie wydać się żarłokiem, dodał: – Ale po co jeszcze chleb, Króliku? Nie rób sobie za wiele kłopotu.

 

– Jaki dziś dzień? – zapytał Puchatek. – Dziś – odpowiedział Prosiaczek. Na to Puchatek: – To mój ulubiony dzień.

 

Jestem tu, gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.

 

Jeśli chodzi o mnie – gderał Kłapouchy – to nie znoszę tego całego mycia. Nowoczesna bzdura, i tyle.

 

Jeśli spadniesz na kogoś, nie wystarczy powiedzieć, że nie chciałeś. W końcu ten ktoś też wcale nie chciał, żebyś na niego spadał.

 

Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz w drzwiach frontowych czyjegoś domku, będziesz zmuszony pozwolić swemu gospodarzowi używać twoich tylnych łapek zamiast wieszaka na ręczniki. Cóż, tak to bywa.

 

Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.

 

Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić.

 

Nie widziałem Maleństwa już dosyć długi czas i jeśli go dzisiaj nie zobaczę, to ten czas będzie jeszcze dłuższy.

 

Nie dziw się, jeżeli jutro spadnie porządny grad, rozszaleje się zamieć i licho wie co. To, że dziś jest ładnie, jeszcze nic nie znaczy. To jest zaledwie jakiś ślad pogody.

 

Są tacy, co mają rozum, a są tacy, co go nie mają, i już.

 

Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać – mruknął Osiołek – i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: „jak się dziś czujesz?” I zaraz okazuje się, że okropnie…

 

Jest dostatecznie smutno, jeżeli samemu jest się nieszczęśliwym, ale jest jeszcze smutniej, kiedy wszyscy inni twierdzą, że też są nieszczęśliwi.

 

Naiwność jest to wyraz oznaczający dobrotliwą niewinność

 

– Puchatku? – Tak, Prosiaczku? – Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.

 

– A ty Kubusiu, czego sobie zażyczyłeś? – Ciebie.

 

– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy? – Nic wielkiego – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

 

– Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ? – Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje.

 

Wiesz, Prosiaczku… miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy za bardzo.

 

Żyję, bo jestem kochany.

Autor – Joanna Biegaj

Ułatwienia dostępu